O nas

Stare Sady Kopytówka – historia zakorzeniona w ziemi i sercu


Nasza opowieść zaczęła się wiele lat temu – około 1800 roku, kiedy moi przodkowie (Ewy) osiedlili się w malowniczej wsi Kopytówka. Od tego czasu ziemia ta nosi ślady kilku pokoleń – ich pracy, codzienności i przywiązania do miejsca, które stało się domem.

W 1888 roku, w nowo wybudowanym domu, przyszedł na świat mój pradziadek, Jan Jaskiernia. Choć wojna odebrała mu młodość, po powrocie z frontu rozpoczął nowe życie u boku Bronisławy. Pracując jako ogrodnik w pobliskim dworze, zdobywał wiedzę, którą później przelał na własną ziemię. To właśnie on jako pierwszy rozprowadził w Kopytówce sadzonki drzew i krzewów owocowych, zaszczepiając mieszkańcom miłość do upraw i natury.

Jan Jaskiernia zasadził jabłonie, porzeczki i inne rośliny, które nie tylko rodziły owoce, ale też tworzyły niepowtarzalny klimat tego miejsca. Część tych drzew przetrwała do dziś, a ich korzenie, podobnie jak nasza historia rodzinna, wrosły głęboko w kopytowską ziemię. 

Kiedy po rodzicach ziemię przejął mój dziadek, Stanisław (syn Jana), kontynuował tradycję sadzenia ogrodu, który stał się sercem naszego glampingu. Choć życie zaprowadziło go do Krakowa, zawsze z przyjemnością wracał do Kopytówki – rodzinnego domu, mamy Bronisławy, ogrodu i sadów, które znał od dziecka. To dzięki niemu dziś mamy możliwość realizacji projektu Stare Sady, który stanowi część naszej rodzinnej tradycji.

Tu znajdziesz coś więcej niż tylko nocleg

Stare Sady to nie hotel, w którym po prostu spędzasz noc. To miejsce, które ma duszę. Od samego początku wiedzieliśmy, że nie chodzi nam jedynie o stworzenie komfortowej przestrzeni. Chcieliśmy zaprosić ludzi do naszego świata – do ciszy, prostoty, autentyczności. Do zapachów jabłoni, śpiewu ptaków, porannej mgły nad łąkami. To tutaj natura, rodzinna tradycja i osobiste wspomnienia splatają się w opowieść, którą można poczuć całym sobą.

Goście, którzy czują tak jak my


Mamy ogromne szczęście do ludzi, którzy do nas trafiają. Czują to miejsce tak samo jak my – głęboko, prawdziwie. Wracają, piszą poruszające słowa, dzielą się swoimi emocjami. Ich opinie są dla nas dowodem, że Stare Sady nie są zwykłym projektem biznesowym, ale żywą ideą, która zostaje w sercu. Misja, którą nosimy w sobie, naprawdę przekłada się na doświadczenia naszych gości, a to niezwykły skarb!

Jeśli zatem szukasz przestrzeni, w której czas płynie wolniej, a Ty możesz naprawdę odetchnąć – jesteś we właściwym miejscu. Porozmawiaj z nami, zapytaj o szczegóły lub po prostu zarezerwuj swój pobyt i poczuj to miejsce na własnej skórze.


Czekamy na Ciebie.
Ewa i Alan Goss

POZYTYWNE OPINIE


65+


(...) Bardzo polecam każdemu kto szuka wypoczynku w pięknym i kameralnym miejscu. Domek super wyposażony, bardzo czysto, a do tego wszystkiego zapach lasu (...)